Próbna Matura z OPERONEM to - jak podaje samo wydawnictwo: "element programu Matura z OPERONEM – kompleksowego programu przygotowań do matury. Próbna matura umożliwia sprawdzenie wiedzy maturzystów i przygotowuje ich do realiów prawdziwego egzaminu maturalnego".
Do tego pierwszego poważnego sprawdzianu wiedzy i umiejętności przystąpiło w listopadzie wiele szkół średnich, w tym po raz kolejny uczniowie naszej "Jagiellonki". 20 XI br. tj. we wtorek, maturzyści zmagali się z arkuszem z języka polskiego, w środę z matematyki, a w czwartek pisali test z języka obcego.
Próbny egzamin mobilizuje młodzież do pracy. Warto do niego przystąpić, nawet jeśli w arkuszach znajdą się zagadnienia, które nie były jeszcze omawiane na lekcjach. To zawsze ukierunkowuje uczniów. Wiedzą, czego mogą się spodziewać na maturze w maju.

Dnia 16 listopada 2012 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. Króla Władysława Jagiełły w Przeworsku z inicjatywy nauczycieli Tomasza Majby i Krzysztofa Dyrkacza odbyło się spotkanie młodzieży z panią porucznik Zofią Górą - przeworską łączniczką AK.
Zofia Góra urodziła się 16 maja 1926 r., w rodzinie robotniczo-rzemieślniczej, we Lwowie. W szeregi AK pani Zofia została zwerbowana w 1943 r., przez Jana Balawendra ps. "Puchacz" i Stanisława Gabrysia ps. "Gustaw", podczas spotkania ludzi z "podziemia" u jej wujka. Kobieta otrzymała pseudonim "Górka" i stała się łączniczką i kurierką do zadań specjalnych Dowództwa Inspektoratu. Przewoziła korespondencję służbową, prasę konspiracyjną, zajmowała się przerzutem broni do miejsc akcji bojowych. Była zdyscyplinowanym i odważnym żołnierzem AK. Działalność zakończyła w 1944 r.
Spora grupa uczniów ZSO i Z z zainteresowaniem słuchała historii pani porucznik. Mogła również obejrzeć ordery i krzyże, którymi ,,Górka"" została odznaczona za swoją patriotyczną postawę. Wypowiedzi naocznego świadka historii były zupełnie nowym doświadczeniem dla młodzieży. Wydarzenia z czasów II wojny światowej stały się teraz bardziej realne. Młodzi ludzie uświadomili sobie, że te okrutne zdarzenia to nie tylko opisy w książkach, ale także historie wielu rodzin i pojedynczych osób, które narażając swoje życie, uczyniły nasz kraj wolnym.
Na zakończenie tej bardzo ciekawej ,,lekcji patriotyzmu" pani porucznik Zofia Góra ps. "Górka" zwróciła się z apelem do młodych ludzi, aby szanowali siebie i innych oraz dbali o dobro naszej ojczyzny. Spotkanie z naocznym świadkiem wydarzeń II wojny światowej na pewno na długo pozostanie w pamięci szkolnej społeczności.

Dnia 04 października 2012 r. mieliśmy zaszczyt gościć w naszej szkole ARTYSTĘ FOTOGRAFIKA, MISTRZA POLSKI W KATEGORII FOTOGRAFII STUDYJNEJ Pana Michała Drozda. Od ponad 20 lat uprawia on zawód fotografa. Jest autorem wystaw indywidualnych i grupowych w Europie i USA, w tym m.in. w Fotoklub Nyiregyhaza Węgry, The Polish Museum of America (2001), Bilderhaus Bornemann Lubeck (2004). Wielokrotnie nagradzany na konkursach i wystawach fotograficznych. Uczestniczył w tzw. akcjach fotograficznych grupy twórczej Agat działającej przy Politechnice Rzeszowskiej, prowadzonej pod artystyczną opieką Janusza Witowicza fotografika o niekwestionowanym wpływie na młode pokolenie fotografików całego regionu rzeszowskiego. Na spotkaniu mieliśmy możliwość poznania tajników fotografii studyjnej oraz tego jak być reżyserem sesji zdjęciowej. Zostały zaprezentowane i omówione prace wykonane przez Artystę oraz innych twórców tworzone z precyzją i poświęceniem. Doszliśmy do wniosku, że nie zawsze liczy się drogi sprzęt i duże przeróbki zdjęć, a raczej pasja i ukazanie rzeczywistości taką, jaka jest sama w sobie.
Uzmysłowiło nam istotę fotografii. Zrozumieliśmy, że nie ważny jest wiek czy miejsce, w którym się fotografuje, ale zamiłowanie. Ten "mini kurs" pogłębił naszą wiedzę i otworzył oczy na sztukę. Mamy nadzieję, że tego typu spotkań będzie więcej, aby pomóc nam – uczniom – w spełnianiu marzeń.

W dniu 28 września 2012 odbyła się wycieczka integracyjna klasy 1C na trasie : Przeworsk – Krasiczyn – Przemyśl – Przeworsk. Opiekunami wycieczki były : wychowawczyni – Pani Ewa Żak, dyrektor szkoły – Pani Krystyna ścisłowicz oraz Pani Elżbieta Olszyńska. Najpierw udaliśmy się do Zamku w Krasicznie, który został zbudowany na przełomie XVI i XVII wieku przez Stanisława Krasickiego. W narożach zamku znajdują się cztery okrągłe baszty – Boska, Papieska, Królewska i Szlachecka, ich nazwy symbolizują aprobowaną przez fundatora hierarchię świata. Po zwiedzeniu wnętrz zamku obejrzeliśmy piękny park w barwach jesieni. Przeszliśmy aleją lipową i wróciliśmy do zamku na gorący posiłek. Następnie udaliśmy się do Przemyśla, przeszliśmy ścieżką turystyczną podziwiając zamek przemyski oraz pięknie położony park. Po ukończeniu trasy mieliśmy chwilę na spacer ulicami miasta, większość uczniów udała się na słynne przemyskie lody. Później ruszyliśmy w drogę powrotną do Przeworska. Na wycieczce było wesoło, wszyscy jesteśmy z wyjazdu bardzo zadowoleni. Pogoda dopisywała. Wielu uczniów robiło pamiątkowe zdjęcia. Wycieczka zdecydowanie się udała. Sądzę, że na następną także wszyscy pojadą z ochotą.

5 października 2012 roku w naszej szkole odbyło się spotkanie młodzieży licealnej z absolwentem naszej szkoły, doktorantem Państwowej Akademii Nauk i pracownikiem Instytutu Genetyki Uniwersytetu Rzeszowskiego – panem Mateuszem Mołoniem. Wygłosił on wykład pod tytułem "Inżynieria genetyczna w pigułce". Wykład skierowany był do uczniów z oddziałów o profilach biologiczno-chemicznych oraz pedagogiczno-psychologicznych, a więc klas 1C, 1D, 1E, 2C i 3B.

Wykład przybliżył nam informacje z zakresu biotechnologii tradycyjnej, molekularnej oraz inżynierii genetycznej, poruszył takie tematy jak np. budowa materiału genetycznego czy mechanizm klonowania genów. Pan Mateusz Mołoń wyjaśnił nam też na czym polega łańcuchowa reakcja polimerazy, a także wskazał i wytłumaczył wszechobecne w mediach błędy dotyczące kodu genetycznego. Korzystał przy tym z tablicy elektronicznej, która pozwoliła wiele kwestii unaocznić oraz przedstawić je w sposób zrozumiały i czytelny. Wykładowca niemal każdy fakt odpowiednio komentował, przy okazji zapoznając nas ze szczegółami swojej pracy w Instytucie Genetyki. Przekonaliśmy się, że wbrew pozorom taka praca jest bardzo ciekawa i może przynosić mnóstwo satysfakcji. To, czego dowiedzieliśmy się z pewnością pomoże wielu z nas zrozumieć niełatwe zagadnienia inżynierii genetycznej. Po wykładzie wszyscy byliśmy zgodni, że był on niezwykle ciekawy, do tego prowadzony z dużym zaangażowaniem i szczyptą dobrego humoru. Jesteśmy zdania, że takie spotkania powinny być organizowane jak najczęściej, bo są zdecydowanie bardziej interesujące i kształcące od tradycyjnych lekcji.