Po powrocie z Hiszpanii poprosiłam uczestników wymiany o napisanie kilku zdań – ot takie wrażenia, zaskoczenia, refleksje, póki są jeszcze w nas świeże.  Zamiarem moim było zrobienie z tych wypowiedzi takiej mozaiki w stylu Gaudiego. Prawie wszyscy przysłali mi swoje wypowiedzi, jednakże jedna z nich tak mnie urzekła, ze zdecydowałam się umieścić tutaj tylko tę jedną i spodziewam się, że wszyscy by się pod nią podpisali.

Oto ‘Hiszpański sen’ wyśniony przez Olę Uchyrę z klasy 1B.
 ‘Wymiana młodzieży… Od zawsze chciałam wziąć udział w takim przedsięwzięciu, więc byłam wniebowzięta, gdy dowiedziałam się, że projekt będzie przeprowadzony w naszej szkole. Liczyłam na to, że umożliwi mi on poznanie innej kultury i szlifowanie języka, ale to, co otrzymałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
Już na lotnisku w Gironie, wraz z pierwszym haustem hiszpańskiego powietrza każde z nas rozpoczęło prawdopodobnie jeden z najlepszych tygodni swojego życia. Lekko poddenerwowani dotarliśmy do Santa Coloma, gdzie przywitały nas rodziny naszych partnerów. Już od pierwszej chwili dało się zauważyć otwartość tych ludzi. Ciepłe uśmiechy i miłe słowa sprawiły, że poczuliśmy się tam jak w domu. Szybko rozpoczął się nasz hiszpański sen. Kolejnego ranka, w trakcie wizyty w szkole mogliśmy widzieć już wyraźnie, jak różne są nasze światy. Spotkałam tam więcej ludzi rozmaitych narodowości i ras niż w całym swoim dotychczasowym życiu. Nikt nie przejmował się tym jak wygląda, nie zastanawiał "Co ludzie pomyślą?". Każdy po prostu był sobą i z uśmiechem szedł przez życie. Nie dało się tam w jakikolwiek sposób odczuć, że istnieją tam lepsi lub gorsi. Byli po prostu ludzie. Myślę, że powinniśmy się uczyć od naszych partnerów tej otwartości, zwyczajnej ludzkiej życzliwości i tego, by nie oceniać nikogo ze względu na to skąd jest, jak wygląda, ale ze względu na to, jakim jest człowiekiem.

Stosunek do życia Hiszpanów sprawił, że zaczęłam się zakochiwać w tamtym miejscu. Przyszedł również czas na zwiedzanie. Barcelona, zachwycający szpital Sant Pau, Sagrada Familia, cudowna plaża i przejrzyste morze. Później wyjęte ze snu miasteczko Besalu, surrealistyczne muzeum Salvadora Dali, Park Guel... wszystko to sprawiło, że utwierdziłam się w mojej miłości do Hiszpanii, jaką dane mi było zobaczyć.
Pobyt tam sprawił, że i mnie udało się otworzyć, ze znacznie większą łatwością i bez wewnętrznej blokady zacząć używać języka angielskiego. Przesunęłam swoje wewnętrzne granice, poznałam nową kulturę, spróbowałam nowych rzeczy i pozostawiłam swój umysł otwarty.
Moja szkoła stworzyła projekt wymiany i dała nam szansę na szlifowanie języka. W rzeczywistości jednak otrzymaliśmy o wiele więcej: wspaniałe przyjaźnie, szczere uśmiechy i spontaniczne wybuchy śmiechu, piękne wspomnienia, których nikt nie może nam odebrać. Staliśmy się innymi ludźmi.
Pierwsza część projektu wymiany dobiegła końca. Nadszedł czas na powrót do naszego zwyczajnego życia. Wróciliśmy jednak odmienieni, bogatsi w doświadczenia, bardziej otwarci i tolerancyjni. Teraz pozostało nam czekać na ponowne spotkanie z naszymi hiszpańskimi przyjaciółmi tutaj, w Polsce. Mamy nadzieję, że będą oni wspominać tydzień spędzony w naszej ojczyźnie równie dobrze, jak my wspominamy nasz hiszpański sen’. 

Ola Uchyra, 1B

Facebook

 

Instaling.pl

Wysoka Kapituła IX Ogólnopolskiego Rankingu 
Olimpijskiego 2021 roku przyznaje tytuł 
SREBRNEJ Europejskiej Szkoły Praworządności
 

Wysoka Kapituła IX Ogólnopolskiego Rankingu 
Olimpijskiego 2020 roku przyznaje tytuł  
ZŁOTEJ Europejskiej Szkoły Praworządności
 

LOSOWE FILMY

KONKURS MATEMATYCZNY

Przydatne linki